piątek, 2 sierpnia 2013

O nastolatkach inaczej

Koniec z kiczem, plastikiem, cyckami w rozmiarze H i 30-latkami grającymi 18-latków. Nowe filmy o nastolatkach pokazują tętniące życiem postaci. Dzisiaj słów kilka o It's Kind of a Funny Story i The Perks of Being Wallflower.

 

 

The Perks of Being Wallflower


Watson, Lerman & Miller
Cieszę się, że polskie tłumaczenie tytułu to po prostu imię głównego bohatera. Charlie, grany przez Logana Lermana, to na pierwszy rzut oka typowy, stojący nieco z boku nerd. Kiedy poznajemy go bliżej okazuje się, że chłopak ma za sobą sporo przykrych doświadczeń, które odcisnęły na nim swoje piętno.
Zagubioną owieczkę przygarnia pod swoje skrzydła oryginalnego rodzeństwa - Sam (Emma Watson) i Patricka (Ezra Miller). Poznajemy świat współczesnych nastolatków od środka, który w niczym nie przypomina plastikowego świata pokazanego w paru niezwykle znanych musicalach, serialach i zabawnych komediach romantycznych.
Postaci przypominają nas samych. Wielki plus za wybór aktorów grających główne postaci. Emma Watson doskonale wciela się w Sam. Ezra Miller to moje osobiste odkrycie. Logan Lerman - o nim będzie jeszcze głośno.
Film polecam wszystkim, niezależnie od wieku i płci. Seans obowiązkowy dla rodziców i nastolatków.

Całkiem zabawna historia

 

Trafiłam na ten film przypadkiem. Pojawił się jako film dopasowany do mojego gustu na jednym z portali. Obejrzałam go również z powodu grającej w nim Lauren Graham (kocham!).
Ocena? 5+
Film powstał w 2010 roku i nie było o nim zbyt głośno - możliwe, że go przegapiłam. Niesłusznie. Całkiem zabawna historia opowiada o młodym chłopaku, który nie może poradzić sobie z otaczającą go rzeczywistością. Craig zmaga się z depresją i postanawia na własne życzenie rozpocząć leczenie w szpitalu psychiatrycznym.
Jeśli spodobał Ci się Lot nad kukułczym gniazdem i Przerwana lekcja muzyki - Całkiem zabawna historia to film idealny dla Ciebie. Autorzy w przewrotny sposób pokazują typowego nastolatka i zderzają go z brutalnym światem dorosłych.
Na uwagę zasługują postacie wykreowane przez młodych aktorów. Widząc grającego Craiga Keira Gilchrista miałam ochotę go jednocześnie przytulić i uderzyć w twarz. Myślę, że Keir jeszcze nie jeden raz nas zaskoczy swoimi rolami (mam taką nadzieję). Emma Roberts wciela się w zbuntowaną Noelle - w tej roli błyszczy i kradnie niemalże każdą scenę. W filmie ważną rolę odgrywa również Zach Galifianakis, znany szerzej jako Alan - najgłupsza postać z Kac Vegas. Wymarzoną dziewczynę Craiga gra za to córka Lenniego Kravitza - Zoe.


Szukasz ciekawego filmu na spokojny, letni wieczór? Polecam oba powyższe tytuły. Są ambitniejsze niż typowe komedie i romanse. Nie obciążają zmęczonej upałem głowy i pozwalają na chwilę zapomnieć o własnych problemach.

1 komentarz:

  1. Widziałem obydwa filmy to się mogę wypowiedzieć: przemożnie mi się spodobały. Mimo że w "Zabawnej historii" występują Roberts i Galifanakis których jakoś nie trawię to w tym filmie idealnie się wpasowali. Dodatkowo lubię filmy o osobach ograniczonych w zamkniętej przestrzeni.

    Co do "Charliego" to nie wydaje mi się by ten film opowiadał o współczesnej młodzieży, stylistycznie akcja była osadzona w latach 80-tych ale uniwersalność ukazanych tematów pozwala na łatwe przełożenie ich na współczesne realia. Aktorzy: Emma Watson- powoli zaczynam ją lubić. Logan Lerman- pierwszy film w którym mnie nie irytował. Drugi: "Stuck in Love". No i naturalnie Ezra Miller, tego młodzieńca obserwuję już przez chwilę- od debiutu w "Afterschool", przez rewelacyjne "Musimy porozmawiać o Kevinie" oraz przyjemne "City Island" po "Charlie'go" właśnie. To o nim będzie głośno. Logan jeszcze musi się trochę podszlifować.

    OdpowiedzUsuń